[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Van Gelder, czy zgodzisz się zostać moją żoną?
Przymknęła na chwilę powieki i zaraz je uniosła. W oczach miała łzy.
- Tak - wyszeptała. - Och tak, Adamie.
Ulga i wzruszenie przepłynęły przez jego ciało. Wstał i wyciągnął
ramiona do Seleny, a ona wpadła w nie bez chwili wahania. Ciało jej
było miękkie i ciepłe, tak cudownie znajome. Przytulił ją do siebie, szu-
kając ust.
Okrzyk z tarasu oderwał ich od siebie.
- Danforth! Nałóż pierścionek na palec.
Adam uśmiechnął się szeroko i spojrzał na Selenę.
- Czy mogę?
- Tak, chcę nosić twój pierścionek. Otworzył pudełko.
anula & polgara
ous
l
anda
sc
- Widziałaś audycję, więc wiesz, skąd go mam.
- Tak...
- Twój ojciec cię kocha. - Wyjął pierścionek i uroczyście wsunął go
na palec Seleny. - Jest to symbol naszej miłości, ale poza tym jest to
symbol rodziny. Twojej, mojej i tej, którą stworzymy.
- Już wkrótce...
- Tak szybko, jak tylko będziesz sobie życzyła. - Objął ją i wyszeptał
do ucha: - Chodzmy stąd, nie jest nam potrzebna widownia do tego, co
mi się marzy.
Selena roześmiała się.
- Dlaczego sądzisz, że marzę o tym samym? - Połaskotała go palcem
po szyi.
Przeszył go dreszcz.
- Nawet nie wiesz, jak jestem szczęśliwy - powiedział, prowadząc ją
do wyjścia z ogrodu, ku ich wspólnemu życiu.
anula & polgara
ous
l
anda
sc [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sportingbet.opx.pl
  • Podstrony