[ Pobierz całość w formacie PDF ]
oznacza różne pojęcia, Relgu. Wszystko zależy od natury danego Boga. Spróbuj
to sobie przemyśleć. Może dzięki temu łatwiejsze okażą się pewne rzeczy, które
będziesz musiał wykonać.
Chyba wyczerpaliśmy już możliwości tej dyskusji, ojcze zauważyła cio-
cia Pol. A przed nami jeszcze długa droga.
Słusznie zgodził się i powstał.
Jechali przez martwe skalne rumowiska i połacie niskich krzewów, jakie cią-
gnęły się wzdłuż zachodniej granicy kraju Thullów. Nieustający wiatr zza szańca
był przenikliwie zimny, choć śnieg leżał tylko w nielicznych płatach pod szarym
niebem.
Oczy Relga przystosowały się do dziennego światła, a chmury zdawały się ko-
ić jego lęk przed otwartym niebem. Mimo to wyraznie przeżywał ciężkie chwile.
Zwiat nad ziemią był mu obcy, a wszystko, co spotykał na swej drodze, rozbijało
ustalone poglądy. Przeżywał także okres religijnej niepewności, co prowadziło do
niezwykłych zmian w mowie i działaniu. W jednej chwili wytykał innym grzesz-
ną niegodziwość, z twarzą zastygłą w wyrazie nabożnej prawości, w następnej wił
się, przepełniony wstrętem do siebie samego i każdemu, kto chciał go słuchać,
recytował nieskończoną, powtarzającą się litanię swych grzechów i przewinień.
Chaos emocji przemykał po jego bladej twarzy z wielkimi ciemnymi oczami,
osłoniętej kapturem łuskowej zbroi. I znowu wszyscy nawet cierpliwy Dur-
nik o złotym sercu unikali go i pozostawiali Garionowi. Relg zatrzymywał
się często na modły i dziwne rytuały, niemal zawsze związane z czołganiem się
w prochu.
W tym tempie dojedziemy do Rak Cthol za rok burknął zgryzliwie Ba-
rak przy którejś z takich właśnie okazji. Z otwartą niechęcią spoglądał na fanaty-
ka, który klęczał na piasku przy drodze.
175
Zbliżamy się do północnej granicy Cthol Murgos dodał Silk, wskazując
pasmo niskich wzgórz przed nimi. Kiedy ją przekroczymy, nie będziemy mogli
co chwilę przystawać. Musimy jechać jak najszybciej, by dotrzeć do Południowe-
go Szlaku Karawan. Murgowie dokładnie patrolują teren i nie lubią wycieczek na
boki. Na szlaku nic nam nie grozi, ale do tego czasu nie powinniśmy się zatrzy-
mywać.
Czy nie zechcą nas przesłuchiwać, książę Kheldarze, nawet na szlaku ka-
rawan? spytał Mandorallen. Nasza kompania dziwnie jest dobrana, a Mur-
gowie bywają podejrzliwi.
Będą nas obserwować przyznał Silk. Ale nie zatrzymają, dopóki nie
zboczymy z traktu. Układ między Taurem Urgasem a Ranem Borune gwarantuje
swobodę podróży po szlaku. %7ładen Murgo przy zdrowych zmysłach nie będzie
takim szaleńcem, by naruszając go wprawić swego króla w zakłopotanie. Taur
Urgas surowo traktuje ludzi, którzy wprawiają go w zakłopotanie.
Wjechali do Cthol Murgos w południe zimowego, pochmurnego dnia. Natych-
miast ruszyli galopem. Po mniej więcej trzech milach Relg zaczął hamować.
Nie teraz, Relgu rzucił ostro Belgarath. Pózniej.
Ale. . .
UL jest cierpliwym Bogiem. Zaczeka. Jedz.
Galopowali przez nagą równinę do szlaku karawan, a płaszcze powiewały za
nimi, szarpane zimnym wiatrem. Wczesnym popołudniem dotarli do traktu i ścią-
gnęli wodze. Południowy Szlak Karawan nie był właściwie drogą, ale stulecia
podróży wyraznie zaznaczyły jego bieg. Silk rozejrzał się z zadowoleniem.
Udało się stwierdził. Teraz znowu stajemy się uczciwymi kupcami
i żaden Murgo na świecie nie może się wtrącać w nasze sprawy.
Wykręcił na wschód i ruszył na czele, demonstrując niezwykłą pewność sie-
bie. Wyprostował ramiona i jakby urósł trochę i nabrał powagi; Garion wiedział,
że przygotowuje się do nowej roli. Kiedy napotkali podążającą na zachód, dobrze
chronioną tolnedrańską karawanę, Silk dokonał już przemiany. Powitał kupców
z naturalną swobodą przedstawiciela tego samego zawodu.
Dobrego dnia, Wielki Kupcze! zawołał, zerknąwszy na insygnia Tolne-
dranina. Jeśli zechcesz poświęcić mi chwilę, moglibyśmy wymienić informa-
cje o stanie dróg. Nadjeżdżasz ze wschodu, a ja właśnie przybyłem traktem od
zachodu. Wymiana może się okazać korzystna dla obu stron.
Doskonały pomysł zgodził się Tolnedranin. Wielki Kupiec był krępym
mężczyzną z wysokim czołem. Nosił płaszcz podszyty futrem, którym otulał się
szczelnie dla ochrony przed lodowatym wichrem.
Nazywam się Ambar oznajmił Silk. Z Kotu.
Tolnedranin uprzejmie skinął głową.
Kalvor przedstawił się. Z Tol Horb. Wybrałeś ciężką porę na wypra-
wę na wschód, Ambarze.
176
Konieczność. Moje fundusze są ograniczone, a koszt składowania przez
zimę w Tol Honeth pochłonąłby wszystko co mam.
Honethowie są zachłanni zgodził się Kalvor. Czy Ran Borune jeszcze
żyje?
%7łył, kiedy wyjeżdżałem.
Kalvor skrzywił się.
A walka o sukcesję wciąż trwa?
Silk parsknął śmiechem.
O tak.
Czy ta świnia Kador z Tol Vordue wciąż ma przewagę?
Jak słyszałem, od Kadora odwróciło się szczęście. Podobno planował za-
mach na życie księżniczki Ce Nedry. Sądzę, że imperator podejmie odpowiednie
kroki, by wyeliminować go z wyścigu do tronu.
Wspaniała nowina. Uśmiech rozjaśnił twarz Kalvora.
Jak wygląda droga na wschodzie? spytał Silk.
Nie ma wiele śniegu. Naturalnie, w Cthol Murgos prawie nigdy go nie ma.
To wyjątkowo suche królestwo. Za to jest zimno. Mróz na przełęczach. A jak
z pogodą w górach wschodniej Tolnedry?
Padał śnieg, kiedy przejeżdżaliśmy.
Tego się bałem. Kalvor sposępniał.
Powinieneś chyba zaczekać do wiosny, Kalvorze. Najgorszy odcinek drogi
jeszcze przed tobą.
Musiałem wydostać się z Rak Goska. Kupiec rozejrzał się, jakby podej-
rzewał, że ktoś podsłuchuje. Zmierzasz prosto w kłopoty, Ambarze ostrzegł
z powagą.
Tak?
To nie jest odpowiednia chwila, by wybierać się do Rak Goska. Murgowie
zupełnie tam poszaleli.
Poszaleli? wystraszył się Silk.
Nie można tego wytłumaczyć inaczej. Uczciwych kupców aresztują pod
najbardziej bzdurnymi oskarżeniami, jakie w życiu słyszałeś. Wszyscy przyby-
sze z Zachodu są bezustannie śledzeni. W takiej sytuacji z pewnością nie należy
zabierać tam dam.
To moja siostra. Silk zerknął na ciocię Pol. Zainwestowała w moje
przedsięwzięcie, ale mi nie wierzy. Uparła się, że pojedzie i sprawdzi, czy jej nie
oszukuję.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Podstrony
- Indeks
- Dav
- Cykl Pan Samochodzik (53) Gocki ksić śźć Sebastian Miernicki
- Forstchen, William R & Keith, Andrew Wing Commander Heart of the Tiger
- 39. Douglas Gail NamićÂtnośÂci 39 Dama w Teksasie
- Jordan Penny OśźeśÂ sić ze mnćÂ
- Oliver Anne śÂwiatowe śąycie Duo 321 Kawaler roku
- Cris Anson [Cougar Challenge] Adding Heat (pdf)
- Blayne_Diana_Igraszki
- Alex Archer Rogue Angel 06 The Lost Scrolls
- book_gates
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- felgiuzywane.opx.pl