[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Jude nadal istnieje - sygnowany nazwiskiem Fritza Hipplera jako reżysera.
30
Nigel Nicolson
i deportacja Jugosłowian
Znam co najmniej kilku ludzi, którzy wolą studiować dokumenty archiwalne, niż rozmawiać z
bezpośrednimi uczestnikami historycznych wydarzeń. Zwiadkowie mogą być niewiarygodni - mówią.
- Należy ufać dokumentom". A ilekroć słyszę coś takiego, przychodzi mi na myśl jedna osoba - Nigel
Nicolson. Spotkanie z Nigelem Nicolsonem uświadomiło mi, jak niebezpieczna może być wiara w
absolutną rzetelność zródła historycznego; dokumenty mogą kłamać tak samo jak ludzie.
Spotkałem Nigela Nicolsona w 1990 roku w jego rodowej rezydencji Sissin-ghurst Castle w Kencie. Ta
elżbietańska posiadłość ze wspaniałym ogrodem, założonym przez matkę Nicolsona, Vitę Sachville-
West, jest obecnie administrowana przez Narodowy Zarząd Zabytków. Nicolson oprowadził mnie,
zapraszając licznych gości do ogrodu niedbałym gestem właściciela. Emanował naturalnym
poczuciem wyższości, jakie można znalezć u wielu przedstawicieli brytyjskiej klasy wyższej - w czym
nie było nic dziwnego, biorąc pod uwagę jego wspaniały życiorys. Wychowywał się na obrzeżach
kręgu Bloomsbury*, znał Virginię Woołf, kształcił się w Eton i Oksfordzie, podczas wojny służył w
elitarnym pułku grenadierów gwardii, a pózniej był współzałożycielem wydawnictwa Weidenfeld i
Nicolson. Znalazł również czas, by zasiadać w Parlamencie jako poseł partii konserwatywnej i napisać
poruszającą książkę o związku swoich rodziców - Portrait of a Mar-riage (Portret małżeństwa). Nigel
Nicolson cieszył się reputacją wiernego swoim zasadom, uczciwego człowieka. Wstrzymał się na
przykład od głosu nad wotum zaufania dla rządu konserwatywnego podczas kryzysu sueskiego w
1956 roku i w konsekwencji stracił swoje miejsce w Parlamencie.
Ale chciałem porozmawiać z Nicolsonem tylko o jednym maleńkim epizodzie w jego niezwykłej
karierze - o kilku tygodniach, które spędził w Karyntii na południu Austrii wiosną i latem 1945 roku.
Wcześniej omawiałem rolę brytyjskiego V Korpusu w przekazaniu władzom radzieckim dziesiątków
tysięcy Kozaków w tym samym rejonie, ale Nicolson, choć służył w V Korpusie, był zamieszany w inny
transfer jeńców. Jako dwudziestoośmioletni oficer wywiadu przy 1 Bryga-
* Krąg Bloomsbury - grupa pisarzy, malarzy i intelektualistów mieszkających w londyńskiej dzielnicy
Bloomsbury (przyp. tłum.).
I56
Nigel Nicolson i deportacja Jugosłowian
dzie Gwardii uczestniczył w deportacji około 26 000 jugosłowiańskich żołnierzy i ich rodzin, którzy
szukali schronienia w południowej Austrii przed komunistycznym marszałkiem Titą i jego
partyzantami.
Stanowisko Winstona Churchilla w sprawie ich losu było jasne - nie powinni zostać przekazani Ticie.
Mimo to generał Robertson, zastępca marszałka polnego Alexandra, alianckiego naczelnego dowódcy
na tym obszarze, napisał w rozkazie z 14 maja 1945 roku: Wszyscy jeńcy o ustalonej narodowości
jugosłowiańskiej, którzy służyli w armii niemieckiej, powinni być rozbrojeni i przekazani lokalnym
siłom jugosłowiańskim [tj. ludziom Tity]".
Kiedy rozkaz Robertsona dotarł do V Korpusu i jego dowódcy, generała porucznika Charlesa
Keightleya, został uściślony" przez jego szefa sztabu, brygadiera To-by'ego Lowa (pózniejszego lorda
Aldingtona) w serii innych rozkazów. Pierwszy, datowany 17 maja, wzywał do przekazania Ticie
wszystkich obywateli jugosłowiańskich" na tym obszarze. Drugi, z 18 maja, definiował obywateli
jugosłowiańskich" jako wszystkich żołnierzy narodowości jugosłowiańskiej walczących przeciwko
Ticie" i zaliczał również do listy ludzi podlegających deportacji tych cywilów, których można uznać za
osoby towarzyszące wojsku".
W tych rozkazach znamienne są dwa punkty. Pierwszy jest taki, że - co się tyczy żołnierzy, którzy mieli
zostać odesłani - Low rozszerzył instrukcję Robertsona, iż tylko Jugosłowianie służący w armii
niemieckiej" podlegają deportacji, na wszystkich żołnierzy walczących przeciwko Ticie". Sytuacja w
Jugosławii była bardzo złożona, działało tam wiele różnych grup, z których część mogłaby dowodzić
(gdyby dano im szansę), że prowadziły wojnę domową przeciwko Ticie, ale nigdy nie służyły w armii
niemieckiej". Drugi punkt jest taki, że rozkaz Lowa obejmował cywilów towarzyszących wojsku" - co
oznaczało, że wiele rodzin żołnierzy też zostanie odesłanych do Jugosławii. W pierwotnym rozkazie
Robertsona w ogóle nie było mowy o przekazaniu Ticie cywilów.
Inny ważny punkt uściślającego" rozkazu Lowa stwierdzał, iż żołnierzom walczącym przeciwko Ticie
nie należy mówić, dokąd mają być odesłani. W konsekwencji, jak powiedział mi Nigel Nicolson:
Musieliśmy wymyślić kłamstwo, że odsyłamy ich do Włoch. I powtarzaliśmy im to bez przerwy, i
przysparzało nam to wiele bólu... wstydu... że zdradzamy tych ludzi w taki sposób i okłamujemy ich,
ale nie było innego wyjścia, jeśli mieliśmy wykonać rozkazy i przekazać ich w ręce Tity".
%7łołnierze jugosłowiańscy w niewoli brytyjskiej zostali załadowani na ciężarówki i przewiezieni na
maleńką stację Maria Elend, gdzie powiedziano im, że wsiądą do pociągu jadącego do Włoch. Ale w
budynku stacji i w pobliskich zaroślach ukryli się komunistyczni partyzanci Tity. Gdy tylko
deportowani zostali zamknięci w wagonach, zjawili się komuniści. A oni [deportowani] zaczęli walić
pięściami w ściany wagonów i pomstować - powiedział Nigel Nicolson. - Nie na partyzantów Tity, lecz
na naszych gwardzistów, oskarżając nas, nie bez słuszności, że ich okłamaliśmy i zdradziliśmy. Było to
moje najstraszniejsze doświadczenie podczas wojny, i powtarzało się to nie raz, ale dwa razy dziennie
przez dziesięć dni, nim wszyscy odjechali".
157
VI. Słudzy reżimu
Do obowiązków Nicolsona jako oficera wywiadu przy 1 Brygadzie Gwardii należało pisanie
codziennego raportu sytuacyjnego, a ten, który sporządził 18 maja, w przededniu przymusowej
deportacji, stanowi interesującą lekturę: Około 2000 Chorwatów zostanie ewakuowanych jutro rano
z dwóch wielkich obozów na północnym brzegu Wórther See [...]; jest wśród nich wiele kobiet i dzieci
[...]. Chorwatów nie uprzedzono, jaki los ich czeka, i aż do momentu przekazania będą utrzymywani w
przekonaniu, że celem ich podróży nie jest Jugosławia, lecz Włochy. Cała ta sprawa jest bardzo
nieprzyjemna i żołnierze brytyjscy wykonują rozkazy z najwyższym niesmakiem. W tej chwili nie
wiadomo, jakie względy polityczne kryją się za tą decyzją".
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Podstrony
- Indeks
- Gardner Laurence Nieznane dzieje Jezusa (Ukryte dzieje Jezusa i ĹwiÄtego Graala)
- Kiss Me Kill Me Scarlett Wakefield_Book 1 Lauren Henderson
- Moon Fate Laurence James
- Hemmings Lauren Czarna orch
- Strugaccy A. i B. Piknik na skraju drogi
- EG_BlackMoonRising
- Cherry, C J Cyteen 3, La Vindicacion
- Dzielenie sieci na podsieci
- Cast Kristin Cykl Dom Nocy 01 Naznaczona
- Jan_Irving_ _Sam's_Reviews
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- felgiuzywane.opx.pl