Aleksander Fredro Ĺluby PanieĹskie czyli Magentyzm Serca

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Oprócz tej jednej.
a i do r ska
Któż ojciec Anieli?
radost
Mogęż ja wieóieć, czy w życiu mem całem
Wióiałem kogo, co tak córkę zowie?
a i do r ska
Z którym cię sprawa odwieczna rozóiela.
radost
Ja nie mam sprawy, z nikim mnie nie óieli.
a ie a
na str nie matki
Nie chce się przyznać.
radost
Co to w tamtej głowie!
a i do r ska
Swój pojedynek wspomnisz sobie przecie?
radost
Mój poje&
bi r c si za g
Gwałtu! Co ten hultaj plecie!
a i do r ska
Tylko spokojnie.
a eksa der redro Zluby panieńskie czyli Magnetyzm serca 110
radost
Moja mościa pani!
Z oczu wióiałem, przeczułem przez skórę,
%7łe coś napłatał, nabroił bez miary,
a nie
I co najbaróiej serce moje rani,
Iż nikt zapewne nie da temu wiarę,
%7łe mu óiś burę sypałem za burę.
p aczli ie
I cóż mam robić?& ale wiem, co zrobię:
Jeszcze ostatnią chcę mu dać przestrogę.
yc i pr k
a ie a
Ach, biegaj, mamo, trzymaj go przy sobie.
a i do r ska
Biegnę.
a ie a
Ach, pręóej.
a i do r ska
biegn c
Już pręóej nie mogę.
sce a i
niela usta g bi
a ie a
nie i c usta a
Radost porywczy, ale dobry w duszy,
Prośbami, łzami na końcu się wzruszy
Przebaczy Gustaw odjeóie a dalej?
Ja płakać będę, on się nie użali,
Zapomni.
staw
Nigdy.
a ie a
Ach!
staw
Nie, nie zapomnę;
Naszego związku ogniwa niezłomne.
a ie a
Uchodz.
staw
Uchoóić?
a ie a
Stryj grozi, złorzeczy.
staw
Da się przeprosić.
a eksa der redro Zluby panieńskie czyli Magnetyzm serca 111
a ie a
Lecz wszystkiemu przeczy.
staw
Bo trzpiot.
a ie a
Trzpiot?
staw
ki a c g
Oho!
a ie a
z estc nieniem
Jam mu już wierzyła!
staw
Ze strachem pewnie.
a ie a
nai nie
Owszem.
staw
Pomyśl o tem,
Jakim dla ciebie byłoby kłopotem,
Gdyby wróciła dawna postać rzeczy,
p kr tkiem milczeniu
A z nią i miłość, tobie tak niemiła.
p kr tkiem milczeniu
Matka by może także za mną była.
a ie a
Ach, tak mnie kocha!
staw
Cóż wtedy się stanie?
a ie a
pr sz c si
Cóż ja mam mówić? na cóż to pytanie?
staw
bi r c za r k
Nie wierz, Anielo, tej pieszczocie wzroku,
Gdy z wolna sunąc spocznie w twojem oku,
Tej drżącej dłoni, kiedy ciebie bliska,
Nie wierz głosowi, co się w duszę wciska,
Lecz własne serce niechaj cię oświeci;
Ach, tylko miłość równą miłość nieci!
Serce milczy?
a ie a
sp rza szy mu czy
Nie.
a eksa der redro Zluby panieńskie czyli Magnetyzm serca 112
staw
p ci ga c b cia
Anielo!
a ie a
eg b ciu
Gustawie!
yry a c si z b cia
A tamta?
staw
Tyś jest, tyś nią była zawsze.
a ie a
Jak to, Aniela?
staw
%7ładnej nie znam innej.
a ie a
Ale nie zwoóisz?
staw
O, nie bądz w obawie:
Użyłem zdrady, lecz zdrady niewinnej.
Byłżebym wznieciłt t uczucia łaskawsze,
Gdy się przybliżyć starałem daremnie,
Gdy uprzeóona stroniłaś ode mnie?
a ie a
Więc nie kochałeś? To nie jest odmianą?
I jedna jestem& .
staw
sens k ńcz c
Jedynie kochaną.
a ie a
Zatem i Klarze&
staw
sens k ńcz c
Odpuszczona wina,
Albin ją kocha, a ona Albina.
sce a ii
i sami a st ani br ska
a st spiesznie c i za nim br ska a st sta e tu prze usta em za
yc any r nie ak br ska m i nie m e kr tkie c ili milczenia usta parska
miec em
radost
braca c si st ce za nim br skie
Zmieje się wiói pani?
t t y ebym znieci (daw.) czy mógłbym wzniecić.
a eksa der redro Zluby panieńskie czyli Magnetyzm serca 113
a i do r ska
ciera c cz
Wióę.
radost
bi r c si p b ki usta a
Mości panie.
staw
Oho!
radost
zbity z m y
Oho! słyszy pani? Oho, jeszcze.
Powieó, więc słuszne były moje troski wieszcze?
Nabroiłeś, naplotłeś!& Lecz zrób tu wyznanie:
W jakiej, góie, kiedy, w której kochasz się Anieli?
staw
bi r c za r k niel
W której? w tej.
radost
A!
braca c si br skie
A!
staw
nieli
Wszak tak?
a ie a
O, tak.
radost
Otóż macie!
I któż go tu zrozumie? Wszakżeście słyszeli?
A! A ów pojedynek? Mów no, panie bracie.
staw
pr a a c na str n
Wszak wiesz, stryjaszku?&
radost
g nie
Co? Jak?
staw
eszcze g nie
Na reducie.
radost
Pst, pst!
staw
Poszło wam&
a eksa der redro Zluby panieńskie czyli Magnetyzm serca 114
radost
c ce mu usta zamkn
Milczże, bałamucie&
staw
usu a c g
Podobno&
radost
ak y e
Cicho!
staw
ak y e
O to&
radost
ak y e
Ale cicho!
Miejże też rozum!
sce a iii
i sami lbin biega za nim lara
lbin zac c z przeci ne str ny kie y eszcze a st stara si zamkn usta usta
i krzyczy mu uc
a i
Nim zaślubisz Klarę,
Mnie zabić musisz.
radost
przestrasz ny c a c si
A to co za licho!
k ara
ci ga c
Albinie!
radost
przeciera c uc
Ja chcę Klarę?
a i do r ska
Co się óieje?
radost
Wszak tu zaraza! Ten znowu szaleje!
lbina
Któż mówił?
a i
Ty sam.
radost
%7łartom dałeś wiarę?
a eksa der redro Zluby panieńskie czyli Magnetyzm serca 115
k ara
Ojca prosiłeś.
radost
Ja? Kiedy? Kto mówi?
k ara
Gustaw.
radost
Gustawie, skąd ta nowa łaska?
staw
Chciałem ją straszyć.
radost
A cóż u diaska!
Czy ja straszydło na młode óiewczęta!
lbina
Ale skąd twoja zemsta tak zawzięta?
Kochasz Anielę.
a i
Ja? Kto mi to powie?
radost
Gustaw.
k ara
Tak, Gustaw.
staw
Gustaw, Gustaw trzpiotem.
Naplótł, nabroił ale czy szczęśliwie,
bi r c za r k niel i kl ka c prze br sk
Tu się, Anielo, przekonamy o tem.
a i do r ska
p n sz c ic usta a
Ja cię rozumiem.
radost
Ja się tylko óiwię.
a i do r ska
cz c ic
I szczęście córki powierzam ci śmiało.
staw
A teraz drugą zajm3my się parą:
r zkazu c
Albinie! zbliż się.
a i do r ska
Cóż ty na to, Klaro?
staw
Chce, chce, ja ręczę.
a eksa der redro Zluby panieńskie czyli Magnetyzm serca 116
k ara
Ale&
staw
Już się stało.
k ara
Ach, gdybym mogła, na złość bym nie chciała.
a i
Ale nie możesz?
k ara
I kochać cię muszę.
staw
Niech was ten złączy, komu za to chwała.
cz c ic p a nie
Bądzcie szczęśliwi tak, jak się kochacie!
lary cisze
Cóż śluby? poszły!
p bnie lbina na str nie
Każ się podkuć, bracie.
g n
Wszystko więc dobrze.
radost
Ale, na mą duszę.
Nic nie rozumiem, powieó, Guciu drogi.
staw
ciska c g
�ięki, stryjaszku, za twoje przestrogi!
rz isek a tora
Komedia moja Zluby panieńskie czyli Magnetyzm serca była przedstawioną w teatrze
lwowskim w r. 1832, a drukiem ogłoszoną w IV tomie moich komedii w r. 1834. W kilka [ Pobierz całość w formacie PDF ]

Podstrony