X


 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

mniej więcej w połowie statku, obok głównego zespołu antenowego. Tam właśnie zmierzał
Brajlowski, ciągnąc niecierpliwego partnera, którego głównym zmartwieniem było w tej
chwili, w jaki sposób Maks ich zatrzyma.
 Discovery" wyglądał teraz jak olbrzymi dzwon, przesłaniający całe niebo przed nimi. Pełny
obrót statku wokół własnej osi trwał kilka minut, mirno to szczyt i koniec  Discovery"
poruszały się ze znaczną szybkością. Curnow starał się nie zwracać na nie uwagi i
skoncentrował się na nieruchomym środku, do którego nieuchronnie się zbliżali.
- Rozpoczynam manewry końcowe - powiedział Brajlowski. -Nie pomagaj mi i nie dziw się
niczemu.
Co on przez to rozumie?  zastanawiał się Curnow, starając się niczemu nie dziwić.
Wszystko zajęło im około pięciu sekund. Brajlowski uruchomił miotłę, która wyciągnęła się
na długość czterech metrów i dotknęła kadłuba statku. Zaraz po tym dotknięciu zaczęła się
kurczyć. Jej wewnętrzne amortyzatory przejmowały moment pędu Brajlowskiego. Curnow
sądził, że Maks zatrzyma się przy wspornikach anteny, nagle jednak miotła wydłużyła się,
odrzucając Rosjanina od statku z taką samą prędkością, z jaką zbliżał się do niego. Maks
przepłynął obok Cumowa w odległości kilku centymetrów i poszybował w przestrzeń.
Wystraszony Amerykanin zdążył tylko dostrzec szeroki uśmiech na twarzy kolegi.
Sekundę pózniej poczuł szarpnięcie liny holowniczej i zaczął hamować dzięki manewrowi
Maksa. Ich prędkości o przeciwnych wektorach zrównoważyły wspólny moment pędu.
Zatrzymali się przed statkiem. Wystarczyło sięgnąć ręką do najbliższego uchwytu.
96
- Próbowałeś kiedyś bawić się w rosyjską ruletkę?  spytał Cur-now, gdy wreszcie złapał
oddech.
- Nie, a co to jest?
- Kiedyś ci pokażę. Zabija nudę prawie tak dobrze jak to.
- Mam nadzieję, Walterze, że nie proponujesz Maksowi czegoś niebezpiecznego - w głosie
doktor Rudenko brzmiało prawdziwe zaniepokojenie.
Curnow postanowił nie odpowiadać. Do Rosjan czasem nie trafiało jego specyficzne poczucie
humoru.
- Prawie dałem się nabrać - wyszeptał do siebie, tak by nikt go nie słyszał.
Teraz, kiedy mocno trzymali się orbitującego wraka statku, nie czuli już jego obrotów.
Curnow przyjrzał się metalowym płytom na wprost swoich oczu, następnie przeniósł wzrok
na drabinkę przymocowaną wzdłuż smukłego korpusu statku. Sferyczny moduł dowodzenia
na samym końcu korpusu wydawał się odległy o kilka lat świetlnych. W rzeczywistości
dzieliło ich od niego pięćdziesiąt metrów.
- Pójdę pierwszy - powiedział Brajlowski, skracając linę holowniczą. - Pamiętaj, że przez cały
czas będziemy schodzić w dół. Przytrzymuj się jedną ręką. Tam na dole ciążenie wynosi jedną
dziesiątą g. To proste jak... Jak się to u was mówi... chu...?
- Chciałeś powiedzieć: drut. Jeśli nie masz nic przeciwko temu, zacznę schodzić nogami w
dół. Nigdy nie lubiłem łazić po drabinie w odwrotnej pozycji, nawet przy minimalnym
ciążeniu.
Curnow zdawał sobie sprawę, jak bardzo ważny był ów ton przyjacielskiego podkpiwania.
Gdyby nie to, obydwaj mogli pogrążyć się w ponurych myślach i rozpamiętywaniu powagi
własnej sytuacji. Znajdowali się przecież miliard kilometrów od Ziemi i mieli właśnie wejść
na pokład najsłynniejszego opuszczonego statku w całej historii badań kosmicznych. Kiedyś
pewien reporter przyrównał  Discovery" do  Mary Celeste" epoki podboju przestrzeni i nie
było to wcale złe porównanie. Mimo wszystko ich sytuacja była wyjątkowa. Nawet gdyby
zignorowali koszmarny księżyc, wypełniający połowę nieba, jego obecność czuło się
dosłownie pod ręką. Za każdym razem, gdy chwytali szczeble drabiny, spod rękawic unosiły
się tumany siarkowego pyłu.
Brajlowski miał rację. Ciążenie wywołane obrotami statku dało się łatwo pokonać. Curnow
szybko się przyzwyczaił, a nawet ucieszył, ponieważ ciążenie przywracało mu poczucie
kierunku.
Wreszcie, całkiem nieoczekiwanie, dotarli do dużej, odbarwionej kuli modułu dowodzenia
 Discovery". Kilka metrów od nich znaj-
97
7-2010 Odyseja kosmiczna
dował się zawór bezpieczeństwa - ten sam, którym się posłużył Bow-man wchodząc siłą na [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sportingbet.opx.pl
  • Podstrony



     

    Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.