[ Pobierz całość w formacie PDF ]

których wypowiedzenie tych słów sprawia ci
trudność. Ale ja wiem, co czujesz. Twoje przeszłe
i obecne czyny dowodzÄ…, jak wiele dla ciebie
znaczÄ™.
Objęła go za szyję, a następnie przywarła do
niego. Nie mógł zaprzeczyć, że zależy mu na niej,
nie mógł też pozostać nieczuły na to, co wyczytał
z jej oczu. Pragnęła go tak samo mocno, jak on jej.
Obrzucił pocałunkami jej włosy, twarz, szyję.
 Postaram się być delikatny. Nie chcę sprawić
ci bólu.
Odnalazła jego usta i wyszeptała:
 Nie powstrzymuj siÄ™. Kochaj mnie tak, jak
wtedy. Wiem, że nie sprawisz mi bólu.
Opuścił ją na plecy i położył się na niej,
unosząc się tylko lekko, gdy ją całował. Pocałunek
stawał się coraz gorętszy i coraz bardziej szalony.
Chłonęli siebie wzajemnie, wygłodzeni, pragnący
wziąć wszystko, delektować się każdym ułam-
kiem sekundy ich namiętności. Palce Faith śliz-
gały się po jego piersi, badały ją, zapoznawały się
z każdym centymetrem skóry, z każdym mięś-
niem. Niezdecydowanym ruchem rozpiÄ…Å‚ jej pi-
żamę, obnażając drobne, sterczące do góry piersi.
Kiedy wziął w usta twardy sutek i zaczął go ssać,
jęknęła, a kiedy lizał i muskał drugi, uniosła
biodra. Stopiona z nim i z jego wezbraną męskoś-
cią, wiła się i skręcała, ocierając się o niego
w podniecający sposób.
Randka w wigilijny wieczór 103
 Róbtak dalej, a będzie po wszystkim, zanim
znajdę się w tobie  wymruczał jej do ucha, po
czym chwycił za gumkę w pasku dolnej części jej
piżamy i zdecydowanym ruchem pociągnął do
dołu.
Uniosła biodra wysoko, a on uwolnił ją od
niepotrzebnego ubrania, rzucił na podłogę i dalej
ją całował. Głęboko. Namiętnie. A potem powęd-
rował ustami do jej piersi. Jęczała i skręcała się pod
nim. Przeciągnął językiem po jej klatce piersio-
wej, potem niżej, aż do pępka. Wstrzymała
oddech. Przesunął się jeszcze niżej, do krawędzi
ciemnego trójkąta włosów. Gdy dotarł wargami
do najczulszego miejsca, przykrył rękami jej piersi
i zaczął drażnić jej sutki. Wydała gardłowy
dzwięk, kiedy zanurzył w niej język, wycofał go,
a potem zanurzył jeszcze głębiej. Odnalazł naj-
wrażliwszy punkt i śmigał po nim coraz mocniej,
aż uchwyciła się jego głowy i trzymała się jej,
dopóki nie skończył. Czuł jej prężące się ciało;
śmigał mocniej i szybciej. Faith krzyknęła, kiedy
orgazm wstrząsnął jej ciałem. Gdy była bliska
całkowitego spełnienia, Worth uniósł się, ujął
rękami jej wąskie biodra, podniósł je i wszedł
w nią głęboko.
Kiedy się w niej poruszał, dążąc też do włas-
nego zaspokojenia, przywarła do niego i już po
paru chwilach falowała w rytmie, który on narzu-
cił. Kiedy przyszła ta chwila, uwolnienie było tak
silne, że dzwoniło mu w uszach i drżał na całym
ciele. Ale zanim ustała rozkosz, Faith sięgnęła
104 Beverly Barton
szczytu po raz drugi. A kiedy minęły ostatnie
dreszcze podniecenia, Worth padł wyczerpany na
łóżko obok Faith, naciągnął prześcieradło i kołdrę,
i przykrył ich. Przytuliła się do niego.
 Kocham cię  wyszeptała na chwilę przed
zaśnięciem w jego ramionach.
ROZDZIAA SIÓDMY
Rano podrzucili Hope do Lindsey i George a
Dawsonów, po czym udali się na posterunek
policji. Worth zrobił wszystko, co było w jego
mocy, żeby wyperswadować Faith wystąpienie
w roli przynęty w pułapce zastawionej przez
policję, ale Faith pozostała niewzruszona w swo-
im postanowieniu.
Detektyw Rollins czekał na nich, stojąc w pro-
gu swojego biura.
 Plan opracowujemy wspólnie z detektywem
MacMillanem ze Sparkman, detektywem Robert-
sem z Greenville i agentem Colterem z biura
stanowego  poinformował ich.  Mają przybyć
koło dziesiątej. Wolałbym na nich poczekać.
 Proszę bardzo  powiedziała Faith.  Ja...
 spojrzała na Wortha.  Nie mamy nic przeciwko
temu.
 Pomysł posłużenia się panią w celu zwa-
bienia tego zbira wszystkim nam wydaje siÄ™
106 Beverly Barton
ryzykowny  powiedział Rollins  ale muszę
przyznać z przykrością, że organy ścigania
z trzech miast w stanie Południowej Karoliny nie
poczyniły postępu w schwytaniu zabójcy z Green-
ville i na dobrÄ… sprawÄ™ znajdujemy siÄ™ w tym
samym punkcie, w którym byliśmy po pierw-
szym morderstwie.
 Gotów jestem uczestniczyć w każdym sce-
nariuszu, w którym życie Faith narażone będzie
na najmniejsze choćby niebezpieczeństwo.
 Worth wychylił się w stronę fotela Faith i wziął
ją za rękę.
 Będzie pan musiał mu ustąpić  zwracając
się do Rollinsa, Faith jednocześnie pogłaskała
Wortha po ręku.  To jedyny sposób, żeby
przestał ze mną walczyć i torpedować moją
decyzję. Jeśli Worth nie zostanie zaangażowany,
wycofam siÄ™.
 Pański udział nie jest konieczny i nie będzie
dobrze widziany.  Rollins i Worth zwarli siÄ™
wzrokiem.  Ale dałem panu słowo, więc wy-
tłumaczę kolegom, że pańskie uczestnictwo nie
podlega dyskusji.
 Tak naprawdę nie do końca jestem zwyk-
łym facetem w cywilu  powiedział Worth.
 Wiem, jak postępować w niebezpiecznych
sytuacjach.
 Sprawdziłem pana, Cordell. Wiemy, jakie
ma pan przygotowanie.
Jeden z policjantów wniósł tacę z kawą, częs-
tujÄ…c najpierw Faith, a potem Wortha.
Randka w wigilijny wieczór 107
Biorąc z tacy swoją filiżankę, Rollins rzucił
okiem przez otwarte drzwi.
 O, widzę, że nasz zespół stawił się nieco
wcześniej. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sportingbet.opx.pl
  • Podstrony