[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Operacja była kosztowna, ale bez niej nie pożyje zbyt długo.
Wiedziała, że uszkodzona zastawka przecieka. Tak powie­
dział jej kardiolog. Ale wiedziała też, że ludzie żyją czasem
z taką zastawką bardzo długo. Wszystko zależy od rozmia­
rów uszkodzenia, a także poziomu opieki medycznej. Od
śmierci Isadory aż do teraz właściwie nie miała z sercem
większych problemów.
Pijąc sok pomarańczowy skrzywiła się na wspomnienie
chorej Isadory i tego, że Ramon dopiero teraz chciał się
wszystkiego dowiedzieć. Nie miała zamiaru mu mówić. Nie
40
SERCOWE KŁOPOTY
było dla niej miejsca w jego życiu. Zapłaciła zbyt wysoką
cenę za swoje uczucia. Samotność jest bezpieczna.
Czasami Noreen zastanawiała się, o co Ramon pokłócił
się z Isadora, że ta chora i z gorączką wyszła na lodowaty
deszcz. Dostała, co prawda, antybiotyk, lecz później Noreen
odkryła pełną fiolkę leku, schowaną pod materacem.
Isadora była wściekła na Ramona, że nie chciał zabrać jej
do Francji. Przynajmniej tak twierdziła, ale pokojówka mó­
wiła o głośnej kłótni, o której nikt nigdy nie wspomniał.
Ramon powiedział, że Isadora chce go ukarać, mówił też ojej
kochanku. I chociaż Isadora próbowała przedstawiać swoje
małżeństwo jako wzór doskonałości, Noreen wiedziała, że
takie nie było.
To dziwne, że Ramon próbował je idealizować teraz, gdy
Isadora umarła.
Noreen zastanawiała się, czy Isadora naprawdę chciała
umrzeć, czy po prostu nie doceniła zagrożeń swojego postę­
powania. Może nie przyszło jej do głowy, że chore płuca
przestaną funkcjonować. Przez cztery lata była żoną chirurga,
ale ani nie rozmawiała z nim o jego pracy, ani nie intereso­
wała się medycyną.
Ramon nie wiedział, że Isadora świadomie wyszła na
deszcz i zimno. Pokojówka po tym, jak znalazła jej ciało,
wpadła w histerię i nie wróciła już nawet po pensję. A zatem
Ramon wiedział tylko tyle, że Noreen zostawiła Isadorę sa­
mą. Ani on, ani rodzice Isadory nie pozwolili opowiedzieć
jej całej historii. Rozpaczali, przeklinali ją i wciąż obwiniali
o śmierć córki.
Nie lubili jej, oczywiście, i nie dbali o to, co czuje po
stracie kuzynki. Isadora i Noreen dorastały razem, lecz Ken-
41
42
SERCOWE KŁOPOTY
singtonowie usunęli Noreen ze swego życia. To zaproszenie
na kawę bardzo ją zaskoczyło. Rozmowa się rwała i Noreen
nie wspominała dobrze tej wizyty. Podejrzewała, że znajomi
wujostwa zaczęli plotkować, że ją odepchnięto. Nie wyobra­
żała sobie innego powodu zaproszenia. Wiedziała, że ciotka
nienawidziła plotek.
W pracy zdołała przeżyć cały dyżur bez wyraźnych kło­
potów, ale częste zadyszki naprawdę ją niepokoiły.
Po południu umówiła się ze swoim kardiologiem z Macon
i zajrzała do niego po dyżurze. Był wysokim jasnowłosym
mężczyzną. Uśmiechał się często i był sympatyczny.
Zrobił badania i osłuchał jej serce.
- Jest pani pielęgniarką - przypomniał jej. - Potrafi pani
chyba stwierdzić, kiedy serce nie działa jak należy?
- Tak, ale miałam nadzieję, że to z przepracowania.
- To prawda - przyznał. - Lecz nieszczelność zastawki
trochę się powiększyła. Musi pani pójść na operację, i to
szybko. Nie chcę pani straszyć, ale jeśli ta zastawka nagle
puści, może zabraknąć czasu, by dowieźć panią do szpitala.
Na pewno zdaje sobie pani z tego sprawę.
Oczywiście. Czy mogła mu wytłumaczyć, że czasem z ulgą
myślała, że skończą się wreszcie zarzuty i wrogość Ramona?
Umieram z powodu nieszczęśliwej miłości, pomyślała
i uśmiechnęła się. Mam złamane serce, nie tylko w przenośni.
- Nie ma się z czego cieszyć - odparł stanowczo lekarz,
źle interpretując jej uśmiech. - Muszę porozmawiać z ordy­
natorem i ustalić termin operacji. - Zmrużył oczy. - Dlacze­
go nie zwróci się pani o pomoc do męża kuzynki? To jeden
z najlepszych kardiochirurgów w kraju.
- Nie wie, że jestem chora, a ja nie chcę mu o tym mówić.
SERCOWE KŁOPOTY
43
- Dlaczego?
- Mógłby opowiedzieć komuś o moim stanie zdrowia
i wtedy straciłabym pracę - wyjaśniła. - Nie mogę sobie na
to pozwolić. Teraz ważne jest moje ubezpieczenie. Nie chcę,
żeby się dowiedzieli, jakie mam kłopoty ze zdrowiem.
- Nie wyrzucą pani z pracy.
- Mogą to zrobić - odparła. - Trudno ich za to potępiać. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sportingbet.opx.pl
  • Podstrony