[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Goóina nocy, w której się podnoszą
Groby i same piekła wyziewają
Na świat zarazę. O, teraz bym gotów
Pić krew i takie rzeczy wykonywać,
Na których widok óień by zbladł; lecz teraz
Mam iść do matki. O serce, nie zaprzecz
Naturze mojej! Niech nigdy w to Å‚ono
Nie znajóie wstÄ™pu neronowa dusza¹¹u !
Niech będę srogim, ale nie wyrodnym!
Serce, SÅ‚owo
Sztylety w ustach mam, ale nie w dłoni!
¹¹t a a  byle co, ladaco.
¹¹u e a a  rzymski cesarz Neron (I w.) kazaÅ‚ zamordować swÄ… matkÄ™ AgrypinÄ™, która miaÅ‚a na
sumieniu otrucie swego męża, Klaudiusza.
william s akespeare Hamlet 69
Niechaj mój język bęóie w tym spotkaniu
Obłudny względem serca i jakkolwiek
Słowa nie będą miotać się i srożyć,
Pieczęci, duszo, nie daj doń przyłożyć!
sce a trzecia
tam e
l e a l e te
Podróż, Szaleństwo
krÓl
Nie można mu dowierzać, nie byłoby
Nawet roztropnie, gdybyśmy mu dłużej
Woóe szaleństwa puszczać dali. Bądzcie
Więc w pogotowiu, skoro odbierzecie
Zlecenia już się przygotowujące,
Natychmiast jedzcie z nim do Anglii. Dobro
Naszego państwa nie pozwala cierpieć
Takiej bliskoÅ›ci hazardu¹¹v , na który
Jego wybryki z każdą chwilą baróiej
Nas wystawiajÄ….
ilde ster
Bęóiem w pogotowiu.
Król, Obowiązek, Właóa
Zwięta i bogobojna to troskliwość
Waszej królewskiej mości, bo tu ióie
O zachowanie bezpieczeństwa tylu
Tysięcy luói, które pod jej berłem
%7łyją szczęśliwie.
roze kra c
Każdy pojedynczy,
Prywatny żywot już jest w obowiązku
Wszelkimi siły i z całą óielnością
Chronić i bronić siebie od uszczerbku:
O ileż więcej taki byt, na którym
Polega życie milionów! Nie kończy
Nigdy majestat sam jeden dni swoich;
Jak spadający potok chłonie z sobą
Wszystko, co było w pobliskości. Jest on
Niby potężnym kołem przytwieróonym
Do szczytu góry, przy którego ówonach
Olbrzymich wiszÄ… krocie przyczepionych
Drobiazgów; jeśli to koło się stoczy,
Wraz każda z owych podrzędnych jednostek
Chyżo mknie w przepaść. Nigdy bez współdzwięku
Jęków ogólnych król nie wydał jęku.
krÓl
Zpiesznie gotujcie się do tej podróży.
Trzeba nam spętać ten postrach, co teraz
Za baróo hula.
ilde ster i roze kra c
Bęóiem się śpieszyli.
¹¹v a a  przypadku.
william s akespeare Hamlet 70

l
Matka, Podstęp, Szpieg
polo iusz
Ma przyjść niebawem do pokoju matki;
Ja za obiciem stanę i wysłucham,
Co się tam bęóie óiało. Pewny jestem,
%7łe mu królowa jejmość zmyje głowę;
Trzeba atoli, jak to baróo mądrze
Wasza królewska mość zauważyła,
Aby krom matki, bo matki z natury
SÄ… stronne¹¹w , jeszcze drugi jaki Å›wiadek
Był tam obecny. Idę więc i zanim
Wasza królewska mość pójóie do łóżka,
Będę z powrotem, by zdać sprawę z tego,
Czego siÄ™ dowiem.
krÓl
òiÄ™kujÄ™ ć, mój drogi.
l
Wyrzuty sumienia,
O, kał mej zbrodni cuchnie aż w niebiosa!
Morderstwo, Zbrodniarz,
Najstarsza klątwa na niej cięży, stygmat
Modlitwa, Wina
Bratniego mordu! Nie mogę się modlić,
Chociaż pragnienie dorównywa chęci;
Moc winy mojej kruszy moc mej woli,
I jako człowiek rozdwojon w óiałaniu,
Stoję wahając się, co mam wprzódy zacząć,
I nic nie czynię. Jak to? choćby nawet
Ta dłoń przeklęta była od krwi bratniej
Dwakroć tak brudna, czyliż miłosierne
Nieba nie mają dżdżu do jej obmycia,
Aby zbielała jak śnieg? Na cóż łaska,
Jeśli nie na to, by przebaczać winnym?
Czymże są modły, jeżeli nie ową
Podwójną siłą, zdolną nas podeprzeć,
Gdy mamy upaść lub podnieść na nowo,
Kiedy upadniem? WzniosÄ™ przeto oczy;
Błąd mój już minął. Lecz, ach! jaki roóaj
Modlitwy może być dla mnie pomocny?
Przebacz mi moje ohydne morderstwo!
To być nie może; boć jeszcze posiadam
To wszystko, co mię wiodło do morderstwa:
Grzech, Korzyść
Koronę, właóę, żonę brata. Może ż
Być rozgrzeszonym, kto óierży plon grzechu?
W praktykach tego zepsutego świata
Zdarza się zbrodni pozłoconą ręką
Usuwać na bok sprawiedliwość; nieraz
Wióiano nawet prawo przekupione
Owocem gwałtu; ale tam tak nie jest:
Tam nie popłaca szalbierstwo; tam czyny
Nago się jawią i człowiek, stawiony
Naprzeciw swoich przestępstw oko w oko,
Serce
Musi je wyznać. Cóż mi więc zostaje?
Spróbować, czego żal dokaże? Czegóż
On nie dokaże? Lecz czegóż dokaże,
¹¹w t e  stronnicze.
william s akespeare Hamlet 71
Gdy winowajca nie może żałować?
O straszna dolo! serce jak śmierć czarne!
Spętana duszo, która, usiłując
Być wolna, coraz okropniej się wikłasz!
Przyjdzcie mi w pomoc, o wy aniołowie!
Zegn3cie siÄ™, kolana! i ty, stalÄ…
Okute serce, zmiękn3 jako nerwy
Nowo naroóonego niemowlęcia!
Jeszcze się wszystko da naprawić.
l a
Hamlet
amlet Zemsta, Modlitwa, Zmierć,
Modli się; teraz mógłbym to uczynić; Grzech
Teraz uczyniÄ™. Ale tym sposobem
Pójóie do nieba; i toż bęóie zemstą?
Trzeba się nad tym zastanowić. Nęónik
Zab3a mego ojca i ja za to,
Ja, syn jedyny zamordowanego,
Posyłam tegoż nęónika do nieba.
To by nagrodą było, a nie zemstą.
On go tyrańsko zgłaóił, w sennej dobie,
W stanie sytości, w maju jego grzechów;
Jak tam rachunek jego stoi, Bogu
Wiadomo; sąóąc atoli po luóku,
yle z nim być musi. I ja ż bym się zemścił,
Gdybym go zabił teraz, kiedy skruchą
Oczyszcza duszÄ™, przygotowanego,
Opatrzonego w podróż z tego świata?
Nie. Czekaj, mieczu, sposobniejszej pory.
Kiedy p3any bęóie, we śnie, w gniewie
Albo wśród uciech kazirodnych: kiedy
Grać lub kląć bęóie, lub co bądz innego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sportingbet.opx.pl
  • Podstrony