[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 Jestem taka szczęśliwa  powiedziała Paula.  Cieszę się, że rodzice Jasona pogodzili się.
To wyjątkowy chłopiec. Opowiadał mi o waszej wycieczce do zoo.  Nagle coś sobie
przypomniała.  Ricku, masz coś wspólnego z tym, że Mikę Brand znalazł nową pracę?
 Owszem  uśmiechnął się Rick.  Pracuje w naszych zakładach w Warley. Muszę się
upewnić, czy nie za dużo podróżuje. Wiesz, spotkanie z Jasonem przekonało mnie w końcu, że
żona i rodzina to niezły pomysł na życie!
 Kiedy widziałam cię z dzieckiem, przekonałam się, że mógłbyś być wspaniałym ojcem,
nawet gdybyś musiał wyjeżdżać.
 Nie mogę popełnić tego błędu. Ograniczę podróże do minimum. Mogę to zrobić w nowej
pracy. Będziemy trochę jezdzić razem, ale najczęściej będziemy w domu.
Czas przestał istnieć, kiedy roztaczali przed sobą wizje wspólnego życia, które miało ich
naprawdę połączyć. Gardłowy okrzyk Jeffa wyrwał ich z marzeń.
 Słyszycie?
 Helikopter ratunkowy!  ucieszył się Rick.  Musieliśmy przejść serię katastrof, żeby w
końcu się ocknąć, moja kochana, ale od dziś będziemy trzymać się razem!
 Co za głupiec powiedział, że olej i ocet nie dadzą się zmieszać  zastanawiała się Paula.
Można przecież wlać je do miksera, poddać sile odśrodkowej włączając wirówkę i zobaczyć, jak
dokładnie połączą się ze sobą. Te kilka ostatnich dni napełniły ich życie niezwykłą siłą.
 Jak dobrze wymieszany sos vinaigrette  wyszeptała Paula rozmarzona.  Jednorodny, tak
jak my. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sportingbet.opx.pl
  • Podstrony